Kochani! Nikt nie ma takiej wiedzy na temat stomii, jak sami
stomicy, co udowadniacie nam każdego dnia na naszym profilu na Facebooku.
Postanowiliśmy stworzyć miejsce, gdzie będziemy mogli wyeksponować wszystkie
Wasze wskazówki. Oddajemy w Wasze ręce blog, na którym możecie dzielić się
między sobą poradami, przemyśleniami i wydarzeniami ze swojego życia
codziennego.
Swoje notki przysyłajcie na adres: biuro@stomalife.pl, a my
będziemy je redagować i publikować. Zachęcamy również do podzielenia się z nami
kilkoma słowami na swój temat, żebyśmy mogli umieścić Was w tej zakładce, a także, za Waszą zgodą, na stronie kampanii w zakładce "Nasze historie".
Krzysztof
NASI BLOGERZY
Kwiryn Buzalski
Pan Kwiryn Buzalski ma 85 lat, od 11 lat jest stomikiem, a od 9
lat prezesem ZOR POL-ILKO w Koszalinie. Jak twierdzi, mimo tego, że wiek
nie pozwala mu na wiele rzeczy, stomia nie wpłynęła na jego życie
negatywnie, a wręcz przeciwnie.
Krzysztof
Krzysztof ma już trzydzieści lat, jego „malinka” – bo tak nazywa swoją stomię – ma już dziesięć lat. Z perspektywy czasu twierdzi, że decyzja o wyłonieniu stomii była
przysłowiowym „strzałem w dziesiątkę”. Jego życie zmieniło się
diametralnie, oczywiście na plus.
Roksana Mikołajczak
Roksana ma 23 lata. W wieku 8 lat zdiagnozowano u niej
Chorobę Leśniowskiego-Crohna, a 2 lata temu wyłoniono ileostomię, którą
żartobliwie nazywa Włodzimierzem. Patrząc na swoje życie z perspektywy czasu,
twierdzi, że decyzja o jej wyłonieniu była słuszna. Ze stomią stara się żyć w
pełni aktywnie – pracuje, spełnia marzenia i już niedługo zostanie mamą. Zdecydowała podzielić się swoją codziennością z innymi stomikami, aby dodać im
otuchy i udowodnić, że stomia nie musi zmieniać ich życia o 180 stopni.
Sylwia Ratajczak
Sylwia
ma 35 lat. W 2014 roku wyłoniono u niej ileostomię. Decyzję o poddaniu się
operacji pomógł podjąć jej mąż, ale obecnie wcale jej nie żałuje. Pasję do
biegania odkryła w sobie już ze stomią, dzięki niej może normalnie funkcjonować
i spełniać swoje marzenia, jednym z nich jest właśnie bieg w półmaratonie,
dlatego na blogu, będzie się z dzielić swoimi treningowymi doświadczeniami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz