
Na początek
sprawdzone rozkloszowane sukienki. Mam ich kilka w mojej garderobie i wiem że
idealnie ukrywają stomię nawet w momencie wypełnienia worka. Idealnym
rozwiązaniem są także sukienki wzorzyste, cekinowe lub koronkowe - nic się nie
odznacza i nikt nie jest w stanie stwierdzić jaka niespodzianka kryje się na
naszym brzuchu :)
Osobiście uwielbiam
spódnice rozkloszowane szczególnie te tiulowe - czuję się w nich mega kobieco a
warstwa tiulu ukryje wszystko J. Do takiej tiulowej spódnicy nie potrzeba
już wiele dodatków. Wystarczy gorset lub body i obowiązkowo szpilki - w takiej
kreacji można szaleć do białego rana bez jakiegokolwiek stresu, że coś może
gdzieś prześwituje :) Moim zdaniem tylko sukienki jednokolorowe obcisłe w
jasnych kolorach odpadają - reszta jak najbardziej sprawdzi się w tą
sylwestrową noc. Najważniejsze jest to, aby było mega wygodnie i mega kobieco.
Ja w tym roku szaleję na imprezce domowej w stylu lat 80, będę więc szaloną
fanką disco w neonowych getrach i mini spódniczce – obiecuję Wam, że w kolejnym
wpisie zamieszczę parę fotek z tejże imprezy.


