poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Damian Pietruszewski - Dzień dobry, poznajcie Ełzgienię


Nazywam się Damian Pietruszewski, mam 20 lat, pochodzę ze Szczecinka. Trudno jest czasem pisać samemu o sobie. Na szczęście już sam blog mówi wiele. Skoro czytacie ten wpis domyślacie się już, że mam stomię. Ale w odróżnieniu od większości stomików to nie efekt żadnej choroby. Ełzgienia, bo tak moja stomia została mianowana jakiś czas temu, jest ze mną już pawie dwa lata. A wszystko przez nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Gdy w styczniu ubiegłego roku przechodziłem przez pasy zostałem potrącony przez dwa samochody. Brzmi niewiarygodnie, ale tak to wygląda. Mimo licznych obrażeń lekarzom udało się mnie uratować, a ja trzymałem się tej szansy życia. 

Wypis ze szpitala to po prostu wyliczanka zmiażdżeń, przemieszczeń, urazów i ran. Ciągle nie mogę uwierzyć, że udało mi się z tego wyjść cało, no prawie cało. Za mną dwumiesięczny pobyt w szpitalu, potem regularne wizyty kontrolne i dalsze próby naprawy, tego co ucierpiało w wypadku, no i rehabilitacja. Jeszcze muszę nosić ortezę, ale to już niebawem się zmieni bo czekam na kolejne operacje: mała korekta przesunięcia kości strzałkowej na właściwe miejsce i naprawa więzadeł kolanowych oraz oględziny kolana. Taki plan renowacji w najbliższym czasie.

W mojej naturze nie leży poddawanie się. Tym przekonaniem chcę i Was zarazić. Człowiek nie może się poddawać, powinien walczyć o siebie żeby wrócić do jak najlepszej formy. Mam na myśli zdrowie fizyczne i psychiczne, bo każdy aspekt jest ważny. Oczywiście w procesie dochodzenia do siebie ważne jest wsparcie najbliższych. Chciałbym być supermenem, ale jest człowiekiem i bardzo potrzebowałem pomocy rodziny i przyjaciół. Dzięki nim mam w sobie dodatkową siłę, żeby żyć i planować przyszłość. Teraz chcę się odwdzięczyć i podzielić się nią z Wami.


Jesteście ze mną?

15 komentarzy:

  1. Tyle już przeszedłeś więc będzie już tylko lepiej, trzymam kciuki ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo Damian! Jesteś dzielny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia, trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem z Tobą. Powodzenia !!! trzymam kciuki !

    OdpowiedzUsuń
  5. Super podejście, tak trzymaj :) dużo zdrowia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję wam wszystkim i też wam życzę jak najwięcej zdrowia i walczcie o swoje dobra le też starajcie się pomagać. Pozdrowienia Dla Was

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam za optymizm, dużo zdrówka

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam ja teź w szczecinku miałem wyłonianą stomie wstrzas septyczny 6 dni spiączka farmakologiczna 18 dni pobyt w szpitalu teraz juz jest ok.trzymaj sie chłopie dasz rade duźo zdrówka zycze

    OdpowiedzUsuń